Chciałam zaprezentować etui jakie wykonałam wczoraj już dość późnym wieczorkiem.
Pomysł i inspiracje oczywiście z MOJEGO ZIELONEGO WZGÓRZA ;)
wykonanie już moje. Jestem bardzo zadowolona z efektu jaki uzyskałam. Pierwszy raz szyłam samodzielnie na maszynie ;)
Zastanawiałam się, kurcze, jakie powinno mieć ono wymiary. Po półgodzinnym mierzeniu opakowania z każdej możliwej strony, wyszły mi nawet jakieś sensowne wymiary, które mogłabym nadać mojemu etui. :) i zabrałam się do szycia.
Dopiero dziś rano (!) zobaczyłam u Ani tutorial z dokładnymi wymiarami i jak wszystko po kolei zrobić. Eh, ale z moimi wymiarami (dość podobnymi zresztą) też wyszło!! :P
Zrobiłam też oczywiście swoją własną, niepowtarzalną (mam nadzieję! :P ) metkę. (ileż ja się naszukałam tego papieru transferowego?! (-: ) ale udało się. Możecie podziwiać :P
to by było na razie na tyle. jest strasznie gorąco, że pozostaje tylko siedzieć na tyłku i nic nie robić :) i tylko jeszcze wiadro z wodą by się przydało :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz